Dzieci to jeden z najwspanialszych, najbardziej wyczekiwanych cudów jaki pojawić się może w naszym życiu. Wiele par bardzo długo stara się o swoje potomstwo, a innym osobom pewne rzeczy przychodzą łatwiej. Euforia związana z narodzinami jest naprawdę ogromna. Te kilka pierwszych miesięcy naprawa nas ogromną radością po czym przychodzi czas zastanowienia się nad tym, czy oddać dziecko do…żłobka, czy jednak nie?
Praca lub dom
Żłobek to taka instytucja nad którą wielu rodziców się zastanawia. Są jednak takie pary, które nie mają wyboru i muszą maluszka oddać pod opiekę „cioć” ze żłobka, po czym jednak uznają, że był to zły wybór i czym prędzej wypisują swoje maluchy z takiej placówki. Jak to dokładnie jest? Wszystko zależne jest oczywiście od samych rodziców, ich finansów (niestety, ale pobyty w żłobku do najtańszych nie należą) i możliwości opiekuńczych jakie można dziecku w tym czasie zapewnić. Nie można zapominać, że w żłobku dziecko częściej zaczyna chorować. Jednak to co wychoruje w żłobku, potem już odpuści sobie w przedszkolu (zdecydowana większość dzieci tak ma).
Jeżeli jednak rodzic nie musi dziecka oddawać do żłobka, to powinien jak najwięcej czasu spędzić z dzieckiem w domu. Żłobek to bardzo fajna instytucja, która sprawi, że dziecko będzie miało większy kontakt z rówieśnikami. To także okazja do tego, aby pociecha mogła uczestniczyć w fajnych zajęciach edukacyjnych. Jednak dzieci tak szybko dorastają, że jeżeli tylko istnieje taka możliwość, to warto ten czas spędzić z nim w domu.